...no właśnie, zabrakło u mnie w kalendarzu lata. Jakby go nie było. Chyba coś w tym jest, bo tak naprawdę lato miałam paskudne. Cóż, zrobiło się takie wielkie hop z wiosny do jesieni. Decoupage czeka na lepsze dni, jak i zresztą wszystko. Dobrze, że przynajmniej słońce pięknie zachodzi i cieszy moje oczy. Moje, i wszystkich, którzy tu jeszcze zaglądają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz