Zima. A jednak przyszła. Odśnieżanie samochodu już się znudziło, a to dopiero pierwszy dzień...I to leniwe wstawanie, kiedy za oknem jeszcze ciemno...Ech, jak się wtedy dobrze śpi...Prawda?
Koniec labiedzenia, bo trzeba się zabrać za robotę. Zima - to czas dla aniołków. Na początek taki jeden...podpatrzony. Miejmy nadzieję, że niedługo poszerzy się moja galeria, właśnie o te anielskie stworzenia. Pozdrowienia dla Wszystkich, którzy odwiedzają mojego bloga.
ach...!!! jaki piękny:)
OdpowiedzUsuń